o wszystkim i o niczym :: Przegląd tematu

esia-pesia · Wysłany: Pią 18:06, 02 Lis 2007 Temat postu:

ja zawsze mówię:"na świecie debili nie brakuje"...
kierowcy muszą zastanowić się czy chcą spokojnie dotrzeć do domów..

Magdalena · Wysłany: Nie 9:54, 28 Paź 2007 Temat postu:

Nic sie nie zdaly ani zakazy ani komunikaty nadal tysiace autobuow jezdzi ta sama trasa pomimo tego ze wyraznie pisze autobusy i ciezarowe nie moga tam tedy jechac . CO jescze by musialo sie stac zeby wreszcie do LUDZI TO DOTARLO chyba ludzka glupota nie zna granic Sad

esia-pesia · Wysłany: Pią 11:03, 10 Sie 2007 Temat postu:

tak w tym wypadku na pewno zawinił kierowca...
a we francji znowu był wypadek polskiego autokaru!Trzy osoby zmarły, reszta jest ranna...musimy się zastanowić czy to jakaś klątwa czy po prostu niekompetencja kierowców polskich autokarów...

Magdalena

Francja: przesłuchano kilkanaście osób ws. wypadku pod Grenoble
Francuska prokuratura przesłuchała już co najmniej kilkanaście osób w sprawie katastrofy pod Grenoble. Z zeznań wynika, że przyczyną wypadku była nie tylko awaria hamulców polskiego autobusu, ale i błąd kierowcy.
Wśród przesłuchanych są jeden z kierowców autobusu, pilotka, lekko ranni pasażerowie oraz świadkowie tragedii. Jadący za autobusem motocykliści zeznali, że jechał on z prędkością około 70 kilometrów na godzinę, a więc zdecydowanie za szybko jak na stromą, górską drogę. Kierowca próbował zahamować, ale hamulce odmówiły posłuszeństwa. Autobus przełamał barierę, spadł z mostu na brzeg rzeki i zapalił się. Właśnie w pożarze miała zginąć większość z 26 ofiar. Prokuratorzy sprawdzają też tezę, że kierowca korzystał z urządzenia GPS, które wskazało mu niebezpieczną, stromą drogę.

Prokuratorzy i biegli wciąż badają wrak autokaru, próbują też zidentyfikować ciała. Do tej pory udało się jednak ustalić tożsamość tylko trzech ofiar.

To jest artykul Z onetu .

Ja osobiscie uwazam ze za cala ta tragedie jest winny kierowca ktory zlekceważył znaki drogowe ktore stały co chwile . Jakie mial On dosiwadczenie jezdzenia Z tego co slyszlaam to to ze mial 4 lata prawo jazdy i jezdzil busem szkolny rozwożąc dzieci z szkoly i do szkoly to Go nie usprawiedliwa od nie przeszczegania znakow drogowych . Bo kazdego kierowcy obojetnie czy to samochodu osobowego czy ciezaroki czy tez autokaru obowiazuje przestrzeganie znakow a nie ich lekcewazenie .